26.9.10


ah.
minęło parę dni więc napisze.

Jak wiecie i widzieliście pewnie na mojej zmianie awataru lub opisu .

tak. 30 second to mars, Jared Leto . !!!!
Moje bóstwo . !

Zbliża się ich koncert.
Miejsca stojące wykupione , siedzące wolne i Vipy też. Czekam tylko na odpowiedź.
Czekam na ludzi którzy ze mną będą się bawić w ten wielki dla mnie dzień.

30 second to mars. Jared Leto . ! Warszawa - Torwar 14.12.2010 !!!

dowiedziałam się że mówię przez sen o koncercie.
bo tak strasznie się ciesze nawet jak śpię.

Ale jednak nie będę miała szansy wejść w sekundę na scenę. i poskakać z Jaredem.
Bo może będę miała daleko. bo może zajmie mi to 5 sekund a nie 1 .

a może i więcej.

Wygrali Coke Live !

przyjeżdżają drugi raz . bo nasza Polska publiczność jest z tych najlepszych.
a naprawdę najlepszych. bo umiemy się bawić . bo znamy teksty . bo umiemy się drzeć na całe gardło.
Jak i nasi zdolni Polscy kibice. prawda ?

ehe. ciesze się ciesze. ogólnie rzecz biorąc odbiło mi .
cały czas myślę tylko o tym . i cały czas boje się o to że mogę nie zdążyć.

Nie wiem. czy moja Mart. będzie mogła przyjechać na Torwar. mam nadzieje że tak.

oh. Jared.



Kończę ten post . krótki ale miły.
Przynajmniej wiecie o czym teraz marze i co będę robić w grudniu.


Juupii !!!!!

Niki

19.9.10


Tęsknie. tęsknie .

Ciężko mi bez was.
Bez waszej radości i miłości do mnie.
Jakbyście nie mogli pojechać ze mną i kisić się w moim pokoju.
nie. nie moglibyście.
za trudny krok. za duży . za wiele wymagam naraz od was.

hmm.. tak zbliżają się moje urodziny których nie wyprawiam i nie mam zamiaru.
nie ma dla kogo to robić . wystarczy mi rodzina i dom.
przynajmniej na te urodziny mi wystarczy.

a potem zobaczę jak to się wszystko potoczy.

20 wrzesień . moglibyście przyjechać wszyscy. Wszyscy których znam tam i dalej.

a nawet Ci których nie widziałam 3 lata.choć chciałabym zobaczyć. bardzo.

pamiętam was. pamiętam nasze wypady do lasu. pamiętam konie które widziałam na co dzień rano przez okno.
Za kiślem cytrynowym nie znanym wam dawniej, który był dla was rewelacją .
Za niespodziewanym i przez was zorganizowanym piknikiem na boisku.
spóźnianiem się na chór i zbieraniem się pod szkołą na schodach.

a nawet za wycieczką którą pamiętam i będę pamiętać do końca. na której była nasza kochana butelka lub wchodzenie bez pozwolenia do pokoi i piskanie was dezodorantem.
za zdjęciami w nocy gdy wszyscy już spali a potem oglądanie je ze wściekłością i z uśmiechem .

tak przypomina mi się to wszystko jak słucham i oglądam nagrania.nasze nagrania. nasze zdjęcia.


Wiem. nic o mnie nie wiadomo. jestem zamknięta w sobie.ale to też zależy kiedy.
nie powiem nic nikomu co uważam za nie potrzebne.
to wszystko siedzi we mnie i będzie.
nie wypłacze się nikomu.
bo nie czuje takiej potrzeby jak inni.
Może i nie dojrzałam psychicznie. ale to i tak nie jest istotne .

Gdy wiem że osoba którą znam , której mogę ufać i na która mogę zawsze liczyć.
tak. powiem coś. Coś ale nie wszystko.
Bo to za dużo dla mnie.


Życzę sobie wszystkiego Najlepszego z okazji urodzin.

Najlepszego Niki.!

Oraz wszystkiego najlepszego Merejma. Dziś jest twój dzień !

Niki.

16.9.10


A wiec tak.

Wiem że dawno nie pisałam, ale teraz wam napisze.

Przeszło mi z Paryżem !

teraz Rock i wariactwo !!

Jak sami widzicie zmieniłam playlistę , a przez playlistę pokazuje siebie.

Jestem szczęśliwa i będę . przynajmniej mam taką nadzieje.

Zacznijmy od dnia 28 sierpnia.
Jupi.

Ulki urodziny . było wampirowo i mrocznie .

Wszyscy dobrze się bawili. Alan nie skoczył na nikogo .

Opychaliśmy się ciastkami a przy tym jeszcze słuchaliśmy muzyki która wprowadzała mroooczny nastrój. nie no .przesadziłam trochę .

następne dni były jeszcze ciekawsze bo spędziłam je z moimi wariatkami

Na naszym beznadziejnym Morąskim skateparku. czy to wg. można nazwać jakimś skateparkiem.Wypiłyśmy pyszne Macchiato i Cappuccino.po czym połowa kawy z Biedronki została na Martyny bluzce.

Było wręcz zajebiście. i tęsknie za wami strasznie .

Za moim kompromitującym przejeździe po scenie deską Łukasza / lub Adasia.

Nie pamiętam który mi dał.

ale ważne że dostałam . Bo moja deska w wawie została. jak mogłam ją tak daleko zostawić.



Następne dni .

hmm.. skatepark , kawa i zdjęcia.

Kochane dziewczynki. wy dajecie mi tyle szczęścia. Będę tęsknić .i już tęsknie.

Przyjechałam do wawy i zaczęła się szkoła.


Oj. dużo się działo.





WAWA .


01.09.2010r.




Miło .

Sala Gimnastyczna.

Wszystkie oczy na mnie .


a ja na nie . i żadne nie były znajome.


po gadaniu i tym wszystkim. na górę do sali 39. ( mojej klasy )

wszystkie oczy na mnie.

Poznałam ludzi z Gimnazjum.


Oh Wawa moja wawa.

Uwielbiam poznawać nowych ludzi i nowe miejsca .

Poznałam dużo ludzi z rożnych miast i państw.

dlatego lubię uciekać a nie siedzieć na dupie cały czas w tym samym miejscu z tymi samymi ludźmi ( którzy mnie denerwują ) .

Ale zawsze chciałabym zabrać ze sobą te osoby które są dla mnie najważniejsze. niestety nie mogę. aj . dziewczynki poczekajcie, jeszcze parę lat i wolność.

Będę was męczyć aż do końca moich dni. haha . nie no nie . nie chce tu pisać do moich 78 urodzin. łee.

niektórzy wiedzą o co chodzi z tymi 78 urodzinami. a inni się nie dowiedzą.

Facebook tylko wie. :)


Halloween .


taak ! obchodzę to święto w Polsce.

taak ! dziaduje od ludzi cukierki.

taak ! robię psikusy.

taak ! wyglądam szałowo.

taak ! i będę robić to jeszcze długo.

bo to w końcu moja tradycja i moich dziewczyn.


ten Październik będzie nie zastąpiony .


szykować cukierki. bo nadchodzę.



kończę już i zostawiam coś po sobie .

http://www.youtube.com/user/schaeffernico#p/a/u/0/nPAZCpY9FWc


Niki