14.7.10

Moje poranne i żałosne teorie.

Ten dzień.

Słońce obudziło mnie świecąc mi prosto w twarz.

Było gorąco i nie do zniesienia.

Z wykrzywioną miną wstałam z łóżka, sięgnęłam po telefon który leżał na półce..ogarnęłam się trochę, wyszłam z pokoju i powędrowałam jak zombi do dalszej części mieszkania.

Ten dzień zaczynał się jak reszta pozostałych. Nic specjalnego od samego rana. Zjeść, ubrać się, umyć i tak w kółko.

I żeby choć raz obudzić się takim szczęśliwym jak nigdy dotąd ...zapamiętać nawet te najlepsze 5 sekund kiedy otwiera się oczy i patrzy na świat z innej perspektywy. Z radością i myślą że coś wydarzy się właśnie teraz , dziś...coś niesamowitego. Jednak nie zdarza się to za często.

Ale jedną z najlepszych rzeczy kiedy śpimy są nasze sny.

Małe obrazy wyświetlające się przed naszymi oczami...nie które złe które budzą strach a nie które wesołe które sprawiają nam radość. A nawet denerwujące np.: kiedy nie możemy dogonić osoby która znajduje się przed nami...bo jesteśmy zwykłym człowiekiem który biegnie w spowolnionym tempie.
i mówimy sobie " kurde czemu nie jestem pierwszy/a..czemu biegnę ostatni/a ??...nienawidzę tego, Nienawidzę tego snu , Niech to się w końcu skończy !! "


Dobrze lepiej skończę te swoje teorie .

Chciałam tylko powiedzieć że powinniście doceniać i zapamiętać każdą ważną i istotną dla was sekundę nawet tą nie realną i rzeczywistą.

Ok ok skończę już te bzdury pisać. ! :)


Obejrzyjcie sobie film na pocieszenie " Półmrok " thriller który może was zainteresować.


Opowiada o kobiecie ( Demi Moore ) - pisarce, która straciła swoje dziecko, załamała się i postanowiła że ucieknie od tych wspomnień, miejsca które jej przypomina tą tragedie. Przeprowadziła się . Poznała mężczyznę...zakochała się w nim ale on jednak był tylko jej złudzeniem czy może istniał rzeczywiście.?
Czy w końcu napotka ją szczęście i prawdziwa miłość ?

Przekonacie się .



Naprawdę film warty obejrzenia.:)



Niki.

No comments:

Post a Comment